"Kto czyta książki, żyje podwójnie" ~ Umberto Eco

sobota, 25 maja 2013

Kami Gracia & Margaret Stohl - "Piękne Istoty"

Piękne Istoty - Kami Garcia

„Jakże się myliłem.

Była klątwa.

Była dziewczyna.

A na końcu był grób.

Nie miałem pojęcia, że to wszystko już na mnie czeka.”

(s.9)
Ethan mieszka w małym miasteczku, w którym kompletnie nic się nie dzieje, a wiadomości rozchodzą się pocztą pantoflową w niewiarygodnie szybkim tempie. Chłopak marzy o tym, aby wyrwać się stąd i z niecierpliwością oczekuje dnia ukończenia liceum, zaznaczając na mapie miejsca, które pragnie odwiedzić. Wszystko zmienia się, kiedy do ospałego Gatlin przyjeżdża Lena – dziewczyna ze snów Ethana. Dosłownie. Każdej nocy śni o tajemniczej dziewczynie, którą nieustannie traci. Jakie tajemnice skrywa Gatlin? I co ma to wspólnego z szesnastymi urodzinami Leny?
Jeżeli o mnie chodzi, to wielką zaletą tej książki jest prosty język , dzięki któremu powieść lekko i szybko się czyta. Zaletą jest również wciągająca, wartka akcja. No i oczywiście tajemnice – pełno tajemnic, które tylko czekają na odkrycie, a każda z nich bardziej zaskakująca od drugiej.
To, co jeszcze mi się spodobało to to, że w końcu powieść tego typu została opisana z perspektywy chłopaka! Zawsze tylko te baby i baby… ;)
Powieść przeczytałam dość szybko (myślę, że zajęłoby mi to jeden dzień, gdyby nie szkoła). Bardzo przyjemnie się czytało i z chęcią sięgnę po kontynuację.
PS Taka mała dygresja – oto jak dostałam tę książkę w swoje łapki:
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się, czy nie kupić sobie „Pięknych Istot”. Pewnego dnia wybrałam się po szkole do biblioteki, bo nic nie miałam na karcie (skandal! ;) ). Wchodzę do środka, patrzę, a tam na biurku pani bibliotekarki leży sobie śliczny egzemplarz! Ja to mam fuksa, nie? ;) To już drugi raz – podobnie było z trzecią częścią „Drużyny” J. Flanagana.
Miłego czytania! :)

1 komentarz:

  1. Ach,chyba ją przeczytam,bo córka miała szczęście i z biblioteki przyniosła:)

    OdpowiedzUsuń