"Kto czyta książki, żyje podwójnie" ~ Umberto Eco

poniedziałek, 27 maja 2013

Jessica Khoury - "Geneza"

Geneza - Jessica Khoury

 „O doskonałości świadczą czyny.” 
(s. ?)

 Na początku powieści zostajemy wprowadzeni w świat Pii, pierwszej istoty nieśmiertelnej. Poznajemy naukowców z Little Cam - jej rodzinę, ludzi, którzy ją stworzyli. Marzeniem naszej bohaterki jest stworzenie innych nieśmiertelnych, a przede wszystkim "Mężczyzny Doskonałego". Wszystko zmienia się w dniu jej siedemnastych urodzin, kiedy niespodziewanie odkrywa dziurę w płocie otaczającym Little Cam. Należy dodać, że do tej pory nigdy nie była na zewnątrz osady (oprócz pewnego razu, gdy była mała). Pia jest odcięta od świata zewnętrznego - nie uczy się geografii ani historii, a w Little Cam zakazane są jakiekolwiek wzmianki na temat tego, co znajduje się po drugiej stronie ogrodzenia. Czując nieodparty zew puszczy, dziewczyna przechodzi na drugą stronę. Tam, zachwycona pięknem tropikalnego lasu, wpada na Eio. Dosłownie. Od tego czasu Pia, zafascynowana nowo odkrytą wolnością i chłopcem o błękitnych oczach, zaczyna wymykać się z osady. Podczas tych wizyt poznaje plemię tubylców, zwanych Ai'oa.
Jednak nic nie może trwać wiecznie - wkrótce Pia odkryje straszliwą prawdę o swoim pochodzeniu. Wszystko, w co do tej pory wierzyła, okaże się kłamstwem. Co zrobi w takiej sytuacji? Tego nie mogę zdradzić ;)
Na początku książki akcja toczy się powoli, trochę ociężale. Później jednak, podczas gdy Pia odkrywa kolejne tajemnice, pędzi na łeb, na szyję.
Powieść bardzo mi się podobała, podczas czytania towarzyszył mi dreszczyk emocji. Polecam ;)

sobota, 25 maja 2013

Kami Gracia & Margaret Stohl - "Piękne Istoty"

Piękne Istoty - Kami Garcia

„Jakże się myliłem.

Była klątwa.

Była dziewczyna.

A na końcu był grób.

Nie miałem pojęcia, że to wszystko już na mnie czeka.”

(s.9)
Ethan mieszka w małym miasteczku, w którym kompletnie nic się nie dzieje, a wiadomości rozchodzą się pocztą pantoflową w niewiarygodnie szybkim tempie. Chłopak marzy o tym, aby wyrwać się stąd i z niecierpliwością oczekuje dnia ukończenia liceum, zaznaczając na mapie miejsca, które pragnie odwiedzić. Wszystko zmienia się, kiedy do ospałego Gatlin przyjeżdża Lena – dziewczyna ze snów Ethana. Dosłownie. Każdej nocy śni o tajemniczej dziewczynie, którą nieustannie traci. Jakie tajemnice skrywa Gatlin? I co ma to wspólnego z szesnastymi urodzinami Leny?
Jeżeli o mnie chodzi, to wielką zaletą tej książki jest prosty język , dzięki któremu powieść lekko i szybko się czyta. Zaletą jest również wciągająca, wartka akcja. No i oczywiście tajemnice – pełno tajemnic, które tylko czekają na odkrycie, a każda z nich bardziej zaskakująca od drugiej.
To, co jeszcze mi się spodobało to to, że w końcu powieść tego typu została opisana z perspektywy chłopaka! Zawsze tylko te baby i baby… ;)
Powieść przeczytałam dość szybko (myślę, że zajęłoby mi to jeden dzień, gdyby nie szkoła). Bardzo przyjemnie się czytało i z chęcią sięgnę po kontynuację.
PS Taka mała dygresja – oto jak dostałam tę książkę w swoje łapki:
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się, czy nie kupić sobie „Pięknych Istot”. Pewnego dnia wybrałam się po szkole do biblioteki, bo nic nie miałam na karcie (skandal! ;) ). Wchodzę do środka, patrzę, a tam na biurku pani bibliotekarki leży sobie śliczny egzemplarz! Ja to mam fuksa, nie? ;) To już drugi raz – podobnie było z trzecią częścią „Drużyny” J. Flanagana.
Miłego czytania! :)

Julie Kagwa - "Żelazny Król"

Żelazny król - Julie Kagawa 
 "- Gotowa?
Poczułam, jak lęk ściska mi żołądek.
- To będzie bardzo niebezpieczne?
- Pewnie, okropnie niebezpieczne - odpowiedział Robbie (...). - Można zginąć na tyle ciekawych sposobów: zostać nadzianym na szklany miecz, zaciągniętym pod wodę i zjedzonym przez kelpię, zamienionym w pająka albo krzak róży na wieki wieków... - Spojrzał znów na mnie. - To co, idziesz?"
s. 66


Meghan Chase jest nastolatką mieszkającą razem z matką, ojczymem i czteroletnim przyrodnim bratem na prowincji. Zarówno w domu jak i w szkole czuje się wyobcowana. Jej jedynym przyjacielem jest Robbie – z pozoru zwyczajny, zawsze uśmiechnięty chłopak.
Wszystko zmienia się w dniu szesnastych urodzin dziewczyny. Najpierw zaczyna widzieć różne dziwne rzeczy. Później atakuje ją ukochany braciszek, gryząc w nogę. Wszystko staje na głowie – okazuje się,  że Ethan został porwany, a na jego miejsce podstawiono odmieńca. A o tym wszystkim informuje Meghan Robbin, który, nawiasem mówiąc tak naprawdę jest elfem. Razem wyruszają do magicznej krainy Nigdynigdy, aby uratować chłopca. Nie będzie to z pewnością łatwa wyprawa. Meghan zmierzy się z  niebezpiecznymi dzikimi magicznymi istotami i tajemniczymi żelaznymi stworzeniami, które zagrażają krainie Nigdynigdy. Z powodu jej potężnej mocy obydwa dwory – Dwór Letni i Zimowy – będą chciały mieć ją po swojej stronie. Pojawi się również mroczny książę o lodowatym sercu. Jednak Meghan chce za wszelką cenę uratować brata. Czy jej się to uda?
Szczerze mówiąc, na początku byłam nieco rozczarowana. Nie potrafię dokładnie powiedzieć, dlaczego tak było. Po prostu ta początkowa część wędrówki była taka... zbyt baśniowa. Poza tym wydawało mi się, że jestem zwykłym obserwatorem, nie czułam się „uczestnikiem” zdarzeń. Jednak coś sprawiło, że książka mimo wszystko mnie wciągnęła i jakoś nie mogłam jej odłożyć. Całe szczęście, bo później wszystko się zmieniło. Na lepsze, oczywiście. Ogólnie rzecz ujmując, bardzo fajnie się czytało, bohaterka nie denerwowała mnie swoją głupotą (choć raz na początku książki mnie zirytowała). Klimat w powieści jest wyjątkowy, przesycony magią. Nie zabrakło również wątku miłosnego, który nie został umieszczony na pierwszym planie, jak to się często zdarza, ale wkomponowany umiejętnie w fabułę. Narracja również spełnia moje wymagania – jest lekka, niepozbawiona poczucia humoru. Osobiście bardzo spodobała mi się postać Asha, lodowego księcia.
Na szczęście nie muszę czekać na razie na ciąg dalszy, bo mam już drugą część i właśnie zaczynam ją czytać. Ale gdybym jej nie miała, to tradycyjnie „czekałabym z niecierpliwością” ;)

Edit: Druga część już przeczytana ;) Jeszcze lepsza od pierwszej… Cudowna :) Pełna magii, trudnych wyborów, poświęcenia. Wciągająca. 
Teraz pozostaje czekać na trzecią… ;(